Przedmowa Prezydent Miasta Gdańsk Pawel Adamowicz i Dyrektor Zamku Kólewskiego na Wawelu prof. Jan K. Ostrowski

_______________________________________________________________________________________________________________________________

____________________________________________________________________________________________________________________

Odczyt i koncert , Dieter Schenk ( tekst), Vitold Rek ( kontrabas) w dniu 1.12. 2010 w Krakowie


(Przetlumaczone przez Krzysztof Jachimczak za uprzejmym zezwoleniem Goethe-Instytutu w Krakowie
>>> dalej

__________________________________________________________________________________________________



_________________________________________________________

Wieczór autorski w oprawie muzycznej – prezentacja książki „Krakauer Burg“

01.12.2010 Dieter Schenk przedstawił swoją najnowszą książkę „Krakauer Burg - Die Machtzentrale des Generalgouverneurs Hans Frank 1939-1945". Podczas spotkania w Centrum Wystawowo-Konferencyjnym na Wawelu autor zaprezentował fragmenty swojego dzieła w oprawie muzycznej na kontrabas w wykonaniu Vitolda Reka.Dieter Schenk mówił o zbrodniach Generalnego Gubernatora Hansa Franka, który z Wawelu uczynił swoją rezydencję. Zamek Królewski na Wawelu, kolebka polskiej państwowości, stał się miejscem przestępczych rasistowskich planów Franka.Wykonaniem swoich muzycznych kompozycji Vitold Rek nadał spotkaniu atmosferę napięcia.Attaché ds. Kultury, Jan-Philipp Sommer, w zastępstwie Konsula Generalnego podziękował Dieterowi Schenkowi oraz Vitoldowi Rekowi za ich wkład, który w naczący sposób przyczynia się do utrwalania pamięci.W swojej książce Schenk koncentruje się nie tylko na licznych wybrykach „Generalnego Zbrodniarza“. Jako były policjant prowadzi dochodzenie z detektywistyczną gorliwością i w precyzyjny sposób opisuje nazistowski reżim za rządów Franka. Swoją uwagę poświęca przede wszystkim ofiarom. Jako kontrast do pompatycznego i rozrzutnego życia Generalnego Gubernatora opisuje cierpienia dręczonych terorem i głodem mieszkańców. Tłem do tej opowieści są liczne zdjęcia archiwalne, które oprowadzają czytelnika po mieście objętym wojną.Organizatorami imprezy byli Instytut Goethego w Krakowie, Zamek Królewski na Wawelu oraz Konsulat Generalny Niemiec w Krakowie.

_____________________________________________________________

 

PUBLIKACJE Z POLSKIEJ PRASY

>>> Dziennik Baltycki 5.10.2014
>>> Baedeker 5.10.2014
>>> Dziennik Baltycki 26.9.2014
>>> Polityka 28.3.2012
>>> Gazeta Polska 21.2.2012
>>> Historia Nr. 7.Sept. 2012
>>> Rzeczpospolita 3.12.2011
>>> Salon 24 Niezależne forum publicystów 20.11.2011
>>> Gazeta Wyborcza 9.11.2010
>>> Gazeta Wyborcza 6./7.11.2010
>>> Gazeta Wyborcza 5.11.2010
>>> DZIENNIK POLSKI - 29.01.2010
>>> TYGODNIK POWSZECHNY - 27.09.2009
>>> POLSKA - 5./6. 09.2009
>>> Rzeczpospolita 28.7.2009
>>> DZIENNIK LODZKI - 30./31.05.2009
>>> SUPER EXPRESS - 27.05.2009
>>> Dziennik - 12.8.2007  
>>> NEWSWEEK - 26.09.2004
>>> Dziennik Lodzki 7.8.2004
>>> Gwiadzda Morza 10.11.2003  
>>> Dziennik Baltycki 5.11.2003  
>>> Dziennik Baltycki 27.10.2003
>>> Gazeta Wyborcza 29.4.2003
>>> Rzeczpospolita - 28.11.2002
>>> Tygodnik Powszechny 18.11.2001
>>> GLOS WYBRZEZA 29.5.2000
>>> Dziennik Baltycki 14.6.1999
>>> Dziennik Baltycki 11.6.1999
>>> Glos Wybrzeza 11.6.1999
>>> Dziennik Baltycki 23.4.1999
>>> Pomerania 9.9.1998
>>> Super Express 5.6.1998
>>> Dziennik Baltycki 1.6.1998
>>> Dziennik Baltycki 30./31.5.1998
>>> Gazeta Wyborcza 19.5.1998
>>> Dziennik Baltycki 21.10.1997
>>> Panstwo i Prawo Nr. 7/1997
>>> Gazeta Wyborcza Magazyn 20.6.1997
>>> Glos Wybrzeza 7.4.1997
>>> Gazeta Morska 5./6.4.1997
>>> Dziennik Baltycki 30.1.1997
>>> Gazeta Morska 17.2.1997
>>> Poczta Polska 9.2.1997
>>> Zycie 20.1.1997
>>> Dziennik Baltycki 6.1.1997
>>> Polityka 13.1.1996
>>> Rzeczpospolita 6./7.1.1996
>>> Dziennik Baltycki 29.12.1995
>>> Ekspres Wieczorny 20.10.1995
>>> Dziennik Baltycki 19.10.1995
>>> Dziennik Baltycki 29.9.1995
>>> Rzeczpospolita 29.3.1995
>>> Trójmiasto 11.6.1994

_____________________________________________________________


Postanowienie Senatu Gdanskiego dotyczace rehabilitacji Obroncow Poczty Gdanskiej



urkunde

______________________________________________________________

Dieter Schenk: FALSZYWY SIGNAL

>>> dalej

______________________________________________________________

___________________________________________________________________________________________________________________________

 

>>> dalej

___________________________________________________________________________________________________________________________

 

>>> dalej

___________________________________________________________________________________________________________________________

>>> dalej

___________________________________________________________________________________________________________________________

Studia Prawno

________________________________________________________________________________________________________________

Odczuwając głęboki smutek z powodu śmierci Pawła Adamowicza, dzielę z Państwem przerażenie w obliczu okoliczności i tła tego morderstwa.

W tych dniach i godzinach lepiej jest nie pozostawać samemu ze swoimi uczuciami; pomocne okazują się też wspomnienia.

 

W ciągu ubiegłych osiemnastu lat spotykałem się z Nim niezliczoną ilość razy w Polsce i w Niemczech. Paweł Adamowicz, będący wielkim szczęściem dla Gdańska, uczynił mnie honorowym obywatelem tego miasta.

 

Ja i mój kraj, mówię to z całą skromnością, dziękujemy Mu za wszystko.

Również za udzielane mi wsparcie w ujawnianiu nazistowskich zbrodni.

 

Podstawową zasadą jego działania była miłość bliźniego. Wiedział dobrze, że również obcy może być jego bliźnim.

 

Kiedy wchodził do pomieszczenia, stawało się ono w moim odczuciu jakby jaśniejsze. Był odważny, mądry i rozważny, jak wielki mąż stanu. Był też uczynny, serdeczny i pełen empatii. Był naprawdę człowiekiem.

 

W tych dniach niektórzy moi zrozpaczeni polscy przyjaciele zwierzają mi się, że Polska nie jest już ich krajem. Kiedy w Niemczech płonęły domy dla azylantów, ja myślałem: To już nie są moje Niemcy. Jednak przyjaciele odpowiadali mi wówczas: Właśnie teraz jest to twój kraj. Włóż całą swoją siłę w to, żeby coś w nim zmienić.

 

Z głębokim smutkiem chylę czoła przed Pawłem Adamowiczem, jego Rodziną, gdańszczanami – i przed moimi przyjaciółmi, Polakami.

 

Dieter Schenk

Obywatel Honorowy

19.01.2019

 

______________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Dieter Schenk

 

Wystąpienie przed premierą filmu „Obrońcy Poczty”

28.10.2019 w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku

 

Szanowni Państwo,

Fakt, że miałem możliwość napisania książki o obronie Poczty Polskiej w Gdańsku, był dla mnie wielkim szczęściem, ponieważ badanie zbrodni nazistowskich w Polsce stało się odtąd moim życiowym zadaniem.

Koło Rodzin Byłych Pracowników Poczty Polskiej w Gdańsku w istotny sposób przyczyniło się do tego, że otwierały się przede mną drzwi wielu archiwów i instytucji. Powstały dzięki temu przyjaźnie, które trwają do dzisiaj.

To właśnie Polacy dali mi poczucie, że działam w słusznej sprawie. Uświadamianie Niemcom bezmiaru nazistowskich zbrodni w początkowym okresie nie przysporzyło mi w Niemczech wyłącznie przyjaciół. Cieszyłem się jednak solidarnością ze strony części mediów, które wspierały moją pracę. Z tego powodu doceniam to, jak wielkim dobrem jest wolność prasy – zwłaszcza dla kogoś, kto krytykuje władze państwowe.

W roku 2012 przyznano mi w Polsce tytuł „Kuratora Pamięci Narodowej”. Czuję się zobligowany, by wystąpić tu również w tym charakterze. Gdańskie Muzeum II Wojny Światowej w swojej pierwotnej formie oraz Europejskie Centrum Solidarności wykazują pod względem historycznym, architektonicznym i wystawienniczym światowy poziom. Wszelką zabarwioną politycznie krytykę tych instytucji uważam za chybioną. Jest dla mnie szczególnym zaszczytem, że mogę jako Niemiec przemawiać w dzisiejszym mateczniku europejskiej Solidarności. Solidarność to pojęcie wieloaspektowe – przesłanie i zarazem program polityczny, dlatego powinna ona charakteryzować stosunek państwa do społeczeństwa obywatelskiego. Znajduje to zastosowanie, kiedy obywatel ma uzasadnioną pewność, że rząd nie może wtrącać się do spraw na wszystkich szczeblach – a w przypadku idealnym wcale tego czynić nie chce.

Mój osobisty rozwój kształtował się pod znacznym wpływem dra Fritza Bauera, który przeżył holocaust na wygnaniu w Skandynawii, a następnie, już jako prokurator generalny, doprowadził do frankfurckich procesów zbrodniarzy z Auschwitz i umożliwił ujęcie nazisty Adolfa Eichmanna. Bauer twierdził m. in., że:

„Nazizm nie był ruchem stworzonym tylko przez Hitlera i kilku jego pomagierów. Nazizm powstał w łonie niemieckiego narodu. Stworzyły go masy, które idąc równym krokiem marszowym wspólnie ryczały do taktu. Nie ma führera [dosł. prowadzącego] bez ludzi, którzy dają się prowadzić.”

W powojennych Niemczech Bauer był rygorystycznym orędownikiem zasady państwa prawa. Według niego rozdzielność władzy wykonawczej, ustawodawczej i sądowej nie podlegała kwestii. Przyłączam się do tych zasad, jako że nie istnieje lepsza forma państwa i społeczeństwa niż demokracja. Miałem szczęście dorastać w tym systemie, znajdując w nim bezpieczeństwo zawodowe.

Oczywiste jest, że w demokratycznym państwie sędziowie rozstrzygają wyłącznie według litery prawa, w sposób nieposzlakowany i niezależny od wpływów politycznych. Zwłaszcza Trybunał Konstytucyjny stanowi instancję, która powinna kontrolować rząd i stać nad ustawodawcą.

Mogłoby się zdarzyć, że Trybunał Konstytucyjny, który zasługiwałby na swoją nazwę, uznałby wywłaszczenie Westerplatte za bezprawne nadużycie władzy i unieważniłby odnośną decyzję rządu. Stwierdzam to z głębokim przekonaniem, czując się do tego zobowiązany jako honorowy obywatel Gdańska.

Fritz Bauer opowiadał się za duchową wolnością obywateli, którzy mają prawo sami, bez wpływu państwa, decydować o tym, w co wierzą lub nie wierzą, i które programy telewizyjne lub sztuki teatralne oglądają. Bauer z pewnością zgodziłby się ze zdaniem prof. Władysława Bartoszewskiego, gdyby się spotkali. Bartoszewski mówił: „Brak wolności jest czymś takim jak brak powietrza do oddychania”.

Od roku 1990 w Niemczech 195 osób straciło życie w wyniku prawicowej przemocy. Nowe formy tej przestępczości wychodzą nieraz z internetu i są wręcz zatrważające. Niemcy mają duży problem z neonazistami, antysemityzmem i terroryzmem. Pełne nienawiści hasła w internecie nie zatrzymują się na granicach państw, a od zabójczej przemocy dzieli je niekiedy tylko mały krok.

Często myślę o prezydencie Pawle Adamowiczu, który na przestrzeni wielu lat wspierał moją pracę. Nigdy nie wygaśnie we mnie przerażenie w obliczu tego morderstwa, podobnie jak trwałe jest moje współczucie dla jego rodziny i dla gdańszczan.

Film Damiana Wenty w sposób empatyczny i zarazem realistyczny pokazuje, co wydarzyło się 1 września 1939 na gdańskiej poczcie. Zbrodnia nazistów była brutalna i barbarzyńska, a zobaczenie jej na ekranie jest czymś trudnym do udźwignięcia.

Mam prośbę do obecnych tu uczennic i uczniów: kiedy dzisiaj wrócicie do domu, porozmawiajcie o filmie z rodzicami, a na ile to możliwe, również z dziadkami, gdyż wojna dotknęła wówczas prawie każdej polskiej rodziny.

Jeżeli w ogóle można nauczyć się czegoś z doświadczeń okresu nazistowskiego, to jest to współczucie, odwaga cywilna oraz odmowa i opór wobec wszystkiego, co kieruje się przeciwko ludziom.

Ostatnie słowo na waszą dalszą drogę życia, drogie uczennice i uczniowie: podążajcie za głosem swojego sumienia, nie ustępujcie przed złem, lecz śmiało występujcie przeciwko niemu.

 

_______________________________________________________________________________________________________________________________________________________